Z ŻYCIA WZIĘTE

• Mała wiesza pranie razem ze mną. O, jaka ładna bluzka ! - zauważa. To na pewno nie twoja, bo ty się tak ładnie nie ubierasz...
• Wracamy z wakacji, chcemy wstapić na małe co nieco do mcdonalda, dzieci mówią:  ja chcę frytki !, ja chcę hamburgera !, a ja chcę lody !, itd, mały zastanawia się, a w końcu mówi: - ja chcę wszystko !
• Dzieci jedzą posiłek w kuchni, ostrzegam ich, żeby się nie udławiły. Mała poucza mniejszego: Bo jak się udławisz, to umarniesz, a wtedy dopiero będziesz ryczał, że umarłeś !
• Wszystko się da - mówi mały (ciocia to często powtarza) - tylko wiesz, czego się nie da ? - stworzyć nowego świata !
• Bajka o "Haidi" w telewizji, - Haidi się smuci, bo nie ma taty - mówi mały. A ty się smucisz ? - pytam. Nie, bo ja mam: wujka, Justynkę, ciocię... i długo wymienia. 
• Rozmawiamy o zawodach. Jak się nazywa pani która pracuje w bibliotece ? Biblioteczka !, A pan który szyje ubrania ? Szywacz !, A taki, który wszystko naprawia ? Budownik... nie... naprawiacz !
• Występy z okazji dnia mamy. Mały ogląda razem ze mną. Chłopiec mówi wierszyk: "Moja mama jest najlepsza..." Mały krzyczy z widowni: Nieprawda, bo nasza ! Chłopiec mówi dalej: "Moja mama jest jedyna na świecie...." Nieprawda, bo nasza ! - oponuje głośno mały. 
• Wujek powiesił siatki na owady w oknach. Oczywiście mały od razu się do nich dobrał. Wujek, widząc to woła: Psiakrew, co ty robisz ! Mały oburzony: Ja nie jestem żadna krew !
• Mała trenuje psa : wzięła książkę o szkoleniu psów i czyta mu jak powinien się zachowywać ....
• Mały przesiadł się do starego auta dziadka i jedziemy do przedszkola. - Trzęsę się jak galareta ! - skarży się. 
• Myjemy się w łazience, zmywam "oczy" wacikiem. Przerażony mały krzyczy: Ciocia, tak się nie myje oczu, oczy myje się wodą !